Andrzej Tadeusz Kijowski Andrzej Tadeusz Kijowski
2719
BLOG

Pełnoletniość Emilki. Balcerowicz,Kuczyński. Wideoteka ATeKa

Andrzej Tadeusz Kijowski Andrzej Tadeusz Kijowski Rozmaitości Obserwuj notkę 16

Równe 18 lat temu rodziła się moja druga córeczka, która dziś osiągnęła pełnoletniość. Dla niej to znaczy swoboda. No i przyszłość.  Lecz także własna odpowiedzialność.

Dla  http://bez-nazwy.salon24.pl/

Od dawna twierdzę, że czasy dzielą się na te sprzed naszego narodzenia i te już po nim. To wszystko co było wcześniej jest historią i mitem. Dla mnie takim samym mitem jest istnienie Kreona jak Jagiełły czy Stalina. Dla moich dzieci rok ’89 to już granica mityczna.
A mnie wciąż się wydaje, że to było wczoraj. Wciąż nie potrafię pójść na otwartą wojnę z tymi, których dziś podejrzewa się o świadomą zdradę Ojczyzny, których działania otworzyły nasz kraj na wyprzedaż. Wciąż mam nadzieję, że uda się jeszcze stworzyć koalicję dla Polski, że słowo Naród, ojczyzna nie musi brzmieć zaściankowo.
Coś jest na rzeczy. Gdy Piotr Bratkowski otwiera na FB i w Newsweeku internacjonalistyczny skowyt pozbawionych wyobraźni euro entuzjastów. Pisze: ‎"Nigdy nie przeszło mi przez gardło, że kocham Polskę. I chyba rzeczywiście jej nie kocham. Zastrzegam sobie to uczucie dla wąskiego grona osób najbliższych. A prędzej mógłbym mówić o miłości do paru kotów, kilkunastu wierszy, książek i piosenek niż do Ojczyzny. W przeciwieństwie jednak zakochanych w Polsce, zazwyczaj dosyć ją lubię; tak jak dosyć lubię większość ludzi."
Jednak już Waldemar Kuczyński, autor kultowej książki ekonomicznej „Po wielkim Skoku”, późniejszy pracownik paryskiego CNRS i „zausznik” jak sam się nazywał premiera Mazowieckiego nagle przypomina sobie i nam o wartości niepodległości. Pisze: „Na początku XVIII wieku zabrakło w Europie miejsca dla niepodległej Polski i z przerwami nie było go do 1989 roku. Kryzysy w Unii Europejskiej rodzą też nadzieje, że ona upadnie. To się nie stanie, ale gdyby, to wróci Europa w której znowu zabraknie miejsca dla niepodległości państw z jej środka. Europę Unii zastąpi Europa Nacjonalizmu. W tej rywalizacji przegramy. Szanujmy więc Unię i brońmy jej.I w dyskusji dodaje: „Jest dla mnie czymś zdumiewającym, jak można nie wiedziec tego, że powstanie Unii po raz pierwszy od 300 lat zmienia polska geopolitykę i wydobywa nas z kleszczy niemiecko - rosyjskich!!!??”.
No cóż i ja tak myślałem i Lech Kaczyński przed swoją wizytą w Tibilisi też. Jednak Kuczyński pisze o tym tak, jakby nie zauważył obojętności Państw NATO wobec Gruzji i przejście do porządku dziennego nad stratami jakie obronność sojuszu poniosła 10 kwietnia 2010 roku pod Smoleńskiem. Tak to najoględniej nazwijmy.
A jednak… Jednego jestem pewien. Nie dzielę już od 10 lat świata na postkomunę i post-solidarność. Im jestem starszy i bardziej doświadczony tym częściej pytam kto ma na pieczy Polskę. A kto tylko jej wyprzedaż i profity jakie z tego powodu uzyskał.
Balcerowicza oskarża się dziś, iż wielu ludzi szczególnie na wsiach straciło pracę i życie przez jego reformy. Lecz gdy dziś patrzę w jego ówczesne oczy – nie umiem mu nie wierzyć. Logicznie brzmi także Mazowiecki Zausznik choć, gdy słuchając go dziś,  w dniu gdy chcą mnie wyeksmitować z kwaterunkowego mieszkania, za które płacę ( a raczej nie płacę bo nie mam z czego) w Śródmieściu Warszawy już 7,5 zł za m2, że reforma czynszów kwaterunkowych zapoczątkowana przez Rząd Mazowieckiego poszła w dobrym kierunku zastanawiam się czy to miał być ten kierunek, który wyeksmitował już z centrum Warszawy większość jej zasiedziałych mieszkańców ?
 W moim zakolu na Jaworzyńskiej, które przetrwało okupację, bo do końca mieszkali tu Niemcy lokatorzy znikają jeden po drugim a mieszkania zajmują kancelarie adwokackie, składy oraz biura koretepycyjne marki Platu - partnera firmy Schülerhilfe, prężnie działającej od 35 lat w Niemczech i Austrii.  Czy po to był ten postęp i balcerowiczowski plan by dla warszawiaka nie było pracy, by samorząd eksmitował bezrobotnych, a ich mieszkania zajmowali  Niemcy ?
Niech każdy dochodzi do tego jaką chce drogą. Cytuje Mickiewicza, modli się, zazdrości lub ekonomicznie wyliczy, że nas chcą na łupkach wycyckać i w uścisk rurociągu Bałtyckiego ująć.
Wszystko jedno skąd przybywasz. Słucham co mówiłeś i dziś Cię pytam: czy myślisz o sobie tylko czy masz polskiej narodowej wspólnoty interes na pieczy ?
Czy masz świadomość, że choćbyś się wzbogacił na sprzedaży sąsiadów, Ci którzy po nich przyjdą będą mieć dla ciebie pogardę i prędzej czy później ściągną własnych współbraci, a ciebie pogonią na bruk, na pustynię, precz, dalej !
Czy już dojrzeliśmy do Wolności? Czy zrozumieliśmy, że nie ma jej bez narodowej solidarności. Czy nie chcemy własnej trzeciej ekonomicznej drogi, której zręby proponowano w Programie Samorządnej Rzeczpospolitej ? 
Popatrzcie i posłuchajcie: to było równe 18 lat temu, gdy na świat przychodziła dziś już pełnoletnia Emilka.  
Czy nasza ekonomiczna "pełnoletniość" znaczy niepodległość czy przeciwnie – karę za nieodpowiedzalność ?
 
 

 

Kawaler Krzyża Komandorskiego Polonia Restituta     Moje poglądy polityczne są - gramatyczne.      Nie głoszę takich, które źle brzmią po polsku.            „Opis obyczajów w 15-leciu międzysojuszniczym 1989-2004”  „Organizacja kultury w społeczeństwie obywatelskim na tle gospodarki rynkowej. Czasy kultury 1789-1989”.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Rozmaitości