Jarosław Marek Rymkiewicz na Sali Sądowej
Jarosław Marek Rymkiewicz na Sali Sądowej
Andrzej Tadeusz Kijowski Andrzej Tadeusz Kijowski
9402
BLOG

Żal mi Michnika ( Rymkiewicz przed Sądem)

Andrzej Tadeusz Kijowski Andrzej Tadeusz Kijowski Kultura Obserwuj notkę 113

 

Tak strasznie było mi żal … Michnika. To fakt, że gdy Pan Bóg chce kogoś pokarać to mu rozum odbiera. Że jednak aż tak !

- Większa sala ! - Większa sala !

 skandował tłum pod Salą nr 219 Sądu Okręgowego, który oczywiście po kilkunastu minutach odroczył rozprawę o niemal pół roku. Do 7 lipca 2011. Godzina jakaś ranna. Nie zapamiętałem. I sala ta sama. Zdolna pomieścić najwyżej kilka osób.

 - Jawność procesu ! Jawność procesu ! Jawność procesu!

 Skandujemy - jest nas  mnóstwo osób. Ale nie sądzę by więcej niż dwieście. Rozpoznaję Marka Nowakowskiego, red. Sakiewicza, kilku dziennikarzy. Znajomych polonistów.

Czy to Ci sami ludzie, którzy znowu zbierają się pod Krzyżem ?  Krzyżacy są naturalnie w komplecie. Ale tu wzmacnia ich spora grupa inteligentów, którzy tam się nie pokażą.

Gromadzi się Polska,  wykrzykuje swój żal.

 - Michnik na Sybir !  Ktoś zawołał. Nie wiele osób podchwyciło okrzyk ! Jednak przesada !

 - Przyjdzie pora na Redaktora !  Lepiej. Wołamy:

- Przyj-dzie pora na Re-da-ktora ! - Przyj-dzie pora na Re-da-ktora ! - Przyj-dzie pora na Re-da-ktora ! 

 Drzwi sali się uchylają. A jednak tłuszcza ! W Niemczech,  w Szwajcarii nie do pomyślenia. Wdzieramy się na sądową salę. Ogłupiała Sędzina nie wie co czynić. Pewnie już wezwała Policję sądową. Kilku strażników plącze się gdzieś za tłumem. Ale jest ich za mało. By tę czeredę rozgromić trzeba by wprowadzić jakiś regularny oddział. Na taki skandal sąd jeszcze nie umie sobie pozwolić.

 Publiczność faktycznie przerwała kończącą się już rozprawę. Starszy Pan bezkarnie lży Sąd, obraża Michnika, jego ojca i jego brata – przeklina do trzeciego pokolenia.

 Jarosław Marek Rymkiewicz z jednej strony, Wawrzek, syn poety z drugiej, proszą publiczność o opuszczenie Sali. Jest jak zawsze: Lud słucha oskarżonych. Przypomina mi się ta scena z „Szerszenia” Voynich , gdy dopiero na rozkaz skazanego pluton egzekucyjny dokonuje egzekucji.

Tłum wcale nie jest jednolity. Tu Wawrzyniec Rymkiewicz, a któż to przede mną z aparatem w dłoni ? Blumsztajn ? Jakiż podobny do Seweryna, tylko młodszy. Wygląda jak w 68 roku. Może też syn ? Żal mi Michnika, szepczę nad jego uchem. Co myśli dziś,  taki …?Wycinek z Fot. Wojciech Surdziel / Agencja Gazeta

Tak się boją czarnej sotni, prawicy, pogromu. Tak się boją że idą do Sądu. Sądy tak się boją, że próbują utajnić, rozmyć, odroczyć !

Nawet rozumiem ten strach. Też czasem się boję, gdy czuję jak moja pięść się zaciska. Gdy słyszę zew krwi, której domaga się Naród na progu sądowej sali wiwatujący na cześć Poety.

 Nie ma co kryć -  zazdroszczę Rymkiewiczowi. A żal mi, powiem więcej: boję się o Michnika.

   Wycinek z  Fot. Wojciecha Surdziela / Agencja Gazeta

Pozostałe zdjęcia wykonano  telefonem komórkowym:

Fot. © A.T.Kijowski ( wszystkie prawa zastrzeżone)

 

 PS. Ciekawych zapraszam w poniedziałek 21.III.11 o godzinie 9:00 na "promocję" IV tomu „Opisu Obyczajów” z udziałem wnuka Lesława M. Bartelskiego w charakterze oskarżonego z 212 KK. W SALI 382 Sądu Okręgowego dla m.st. Warszawy X Wydział Karny , ul. Marszałkowska 82 (wejście od ulicy Żurawiej)

 

 

 

Zobacz galerię zdjęć:

Oskarżony Rymkiewicz wzywa publiczność do opuszczenia sali 219
Oskarżony Rymkiewicz wzywa publiczność do opuszczenia sali 219 J.M.Rymkiewicz - Wolność dla Poety

Kawaler Krzyża Komandorskiego Polonia Restituta     Moje poglądy polityczne są - gramatyczne.      Nie głoszę takich, które źle brzmią po polsku.            „Opis obyczajów w 15-leciu międzysojuszniczym 1989-2004”  „Organizacja kultury w społeczeństwie obywatelskim na tle gospodarki rynkowej. Czasy kultury 1789-1989”.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Kultura