Andrzej Tadeusz Kijowski Andrzej Tadeusz Kijowski
90
BLOG

Noworoczne Rozmowy o Sztuce. Z wideoteki ATeKi

Andrzej Tadeusz Kijowski Andrzej Tadeusz Kijowski Kultura Obserwuj notkę 3

 

Podobno mieliśmy rewelacyjny rok w kulturze. Podobno to wszystko dzięki ministrowi Zdrojewskiemu. Podobno.  Tak twierdzi Gazeta Wyborcza. Podobno nikt się pod lizusowkim tekstem z 31 grudnia 2009 nie chciał podpisać. Podpisano "dziennikarze Gazety Wyborczej".
Odkryłem,  że za część wpisów odpowiada Roman Pawłowski. Pewnie i inni. Wszyscy są na tak.
 
A ja ? - Ja też chciałbym być na tak. Bo na "nie" są zwykle Artyści. A ja nie chcę być artystą. Niech sczezną artyści - powtarzam za Kantorem.  Oni są niezadowoleni. Ich boli. Im wciąż coś się nie podoba.  "Frustrat skargę śle, laureat pisze odę" - jak śpiewał Jacek Kaczmarski: Mimochodem.
 
Wcale mi nie pasuje pozycja frustrata.To oczywiste, że nie jest tak by wszystko było do bani. Choć, jak słusznie zauważają ( wszyscy, do jednego [sic ! ] zalogowani na portalu GW blogerzy) nie ma powodu do zachwytu nad kondycją polskiej sztuki. Nie jesteśmy z naszą polszczyzną matczyzną ani o milimimetr bardziej obecni w kulturze dziś  niż lat temu czterdzieści czy sto - to znaczy: prawie wcale.
 
Ale czy sztuka jest sprawą narodową ? -  Czy ma dla kogoś znaczenie, że Polakiem jest Żuławski, Polański lub Wajda ? Tylko w tym ostatnim wypadku ! Bo tylko twórcy "Kanału" i "Katynia" udało się przebić ze swych rodzinnych Suwałk do Uniwersum kultury wnosząc tu ważną część naszego kulturowego dziedzictwa.
 
Stosunki artystów z władzą to sprawa skomplikowana. Musiały być jakieś powody, dla których Broniewski z Gałczyńskim tańczyli na powrozie komunistycznej władzy - kłaniając się rosyjskiej rewolucji czapką do ziemi - po polsku.
 
Może tak dość mieli polskich elit ? - Sobiepanków, którzy od Kargula po Pawlaka roztrwonili Drugą i wiele wskazuje na to, że chcą także sprzeniewierzyć Trzecią Rzeczypospolitą.
 
Najlepszym czasem dla polskiej kultury był Stan Wojenny. Czas , gdy ten sam Kaczmarski śpiewał - odzierając do cna mit Wajdy:
 
Niewidoczny fortepian gra z taktem Szopena
A narody współczują do wtóru
Ustawiając na biurku, w requiemach i trenach
Statuetki Człowieka z Marmuru.
 
Ale Kaczmarski nie żyje. Wajda zaś kręci arcydzieła. Gdyż artysta nie może funkcjonować bez Mecenasa. Będzie kąsał tę rękę, na przemian się łasząc.
 
Czymś takim jak łaszenie był ostatni Kongres Kultury Polskiej. Czymś jak kąsanie był ten sprzed ćwierćwiecza. Ten na którym przemawiał Senior.
 
Andrzej Kijowski na Kongresie Kultury Polskiej - 11.XII.1980 ( Teatr Dramatyczny w Warszawie)
 
 

 
W międzyczasie był rok 1992. Rok ów. Rok nadziei, marzeń, swoistej równowagi. 
 
 
Wszyscy, pewni zwycięstwa, wołali ze łzami:

Bóg jest z Lechem Wałęsą , Mazowiecki z nami!
 
A oto jakie brzmiało na on czas  : wołanie ...
 
 

 

Kawaler Krzyża Komandorskiego Polonia Restituta     Moje poglądy polityczne są - gramatyczne.      Nie głoszę takich, które źle brzmią po polsku.            „Opis obyczajów w 15-leciu międzysojuszniczym 1989-2004”  „Organizacja kultury w społeczeństwie obywatelskim na tle gospodarki rynkowej. Czasy kultury 1789-1989”.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Kultura