Andrzej Tadeusz Kijowski Andrzej Tadeusz Kijowski
431
BLOG

Rząd Tuska pracuje na czarny terror.

Andrzej Tadeusz Kijowski Andrzej Tadeusz Kijowski Polityka Obserwuj notkę 24

Wszystkie granice zostały przekroczone.  W stosunku z inteligentami, wielkoprzemysłową klasą robotniczą, a także z chłopami.

 

Gminom odebrano dochody. Innym powiększono. Ot tak po uważaniu. Poprzez zmianę granic Pisałem już o tym, że kłócić się to polska specjalność. Ale pewnie nie tylko nasza. Każdy chętnie coś załatwi po znajomości jeśli mu to umożliwi prawo.   A nasze prawo umożliwia rządowi dowolne zmienianie granic.  W konsekwencji  zwiększenie lub zmniejszenie dochodów gminnych.No więc wczoraj 28 lipca mimo protestu chłopów, którzy dwakroć przyjeżdzali z Podlasia pod URM do Warszawy,  którym nawet by ich zwieść,  powiedziano, że zgodnie z ich postulatem punkt dotyczący granic spadł z porządku posiedzenia rządu, minister Siemoniak tylną furtką wprowadził Rozporządzenie Rady Ministrów pod obrady. Klamka zapadła !

Swego czasy gmina Wiżajny podjęła racjonalną decyzję o likwidacji szkoły, na której uposażenie zaciągnięto nb. spory kredyt, który przyjdzie latami spłacać. Dzieci są dowożone busem do szkoły. Tak funkcjonuje każdy sensowny samorząd w świecie. Lecz u nas się to komuś nie spodobało, a pazerny sąsiad tylko czekał na taką okazję. Wystąpił o aneksję ternu. Mieszkańcy Rutki Tartak  też zgodzili się powiększyć terytorium swojej  gminy o ziemie sąsiadów.  Wniosek pozytywnie zaakceptował Wojewoda i rząd mimo negatywnej opinii rady gminy Wiżajny, mimo negatywnej opinii większości mieszkańców zamieszkałych na jej  terenie   na podstawie woli akcesji sąsiedniej gminy Rutka Tartak i pozytywnej opinii wojewody  mimo wycofaniu zgody samych zainteresowanych  mieszkańców wsi Jodoziory, Polimonie, Kleszczówek i Smolniki zdecydował włączyć te tereny w granice gminy Rutka-Tartak.[i]

Wszystko lege artis. Przedmiot regulacji nie jest objęty zakresem prawa Unii Europejskiej. Może jednak i zapewne zostanie zgłoszony przed Europejski Trybunał  Sprawiedliwości. Profesor Michał Kulesza, z którym dla Salonu24 rozmawiałem na ten temat rokuje powodzenie takiej apelacji. Bowiem jako ekspert samorządowy po wyroku Trybunału Konstytucjyjnego z 8 kwietnia 2009 sygnalizującym potrzebę podjęcia rozwiązań prawnych zabezpieczających samorządy przed pochopnymi zmianami granic,  pracuje właśnie nad  nowelizacją art. 4 Ustawy samorządowej, która rządowi takie kompetencje daje.

Ale Kulesza to teoretyk. Przemiły i kompetentny człowiek, którego dobrymi intencjami piekło współczesnego samorządu jest wybrukowane.

Przetłumaczmy zatem to co się stało z Tuskowego na nasze. Rzecz dzieje się tuż nad dawną polską granicą. Wiżajny sąsiadują  wszak z zaprzyjażnioną litewską gminą Wyłkowiszki. Mówię dawną bo, kto dziś w polskim Ministerstwie Spraw Zagranicznych czy Wewnętrznych o Polsce słyszał !? Jesteśmy wszak w Unii. Polak jest nawet przewodniczącym Europarlamentu. Nie będziemy małostkowi. Niech się Wyłkowiszki ( Litwa) wzbogacą np. o Ejszeryszki ( tam jeszcze dziś formalnie Polska). Uzasadnienie ? - Np. ewidentne pobratymstwo nazw. 

Cóż z tego, że moja znajoma wychowana w tamtych okolicach codziennie dziękowała Matce Boskiej Pińskiej, że nie urodziła się piętnaście kilometrów dalej na wschód. Cóż z tego, że w Kleszczówku, o czym pisano na Salonie płonęły dzieci w Stodole   - dla tej Polski.

 

 Nie ma już Polski dla  Tuska i Buzka,

 jest europejska.  A będzie … ( ruska ?).

 

Wszak wszystko się może zdarzyć, gdy spełni się marzenie Ministra Sikorskiego, który przypomnijmy, wypowiada się pozytywnie o wstąpieniu Rosji do NATO. 

A więc wyobraźmy sobie taki wariant. Po przyjęciu Traktatu Lizbońskiego z zasadą elastyczności, która przewiduje możliwość poszerzenia kompetencji Unii Europejskiej na podstawie porozumień wszystkich aktualnych  rządów Wspólnoty - jacyś następcy  Sikorskiego, Buzka i Tuska zaakceptują prawo Unii np. do … określenia granic gmin i landów ( tak, tak o Polsce taka może być mowa). I tak Ejszeryszki, a  może i Kleszczówek na wniosek gminy Wyłkowiszki mogą trafić na dawną Litwę, a Szczecin być może ( szczególnie wobec upadku stoczni) – ekonomiczniej będzie przyłączyć  do Rostocka ? ...

A co się stanie, gdy zaproszony przez Sikorskiego do NATOwskiej owczarni rosyjski Lis Syberyjski wyciągnie rękę po bliską mu wszak jak Królewiec - Litwę !? -   Czy Europa stanie murem i zechce za Wilno umierać !? Tę lekcję w 1939 roku Ojcowie nasi już brali.

Więc co stanie się z dziećmi, które dziś rodzą się w Ejszeryszkach, jakiego w szkole będą uczyły się języka !?

Decyzja w sprawie przesunięcia granic, podjęta arbitralnie, wbrew woli Rady zaintersowanej Gminy, na podstawie wątpliwych plebiscytów stanowi kolejny krok w stronę autokracji. Rządowi Tuska bezwzględnością w dążeniu do przejęcia mediów publicznych udało się odstraszyć od siebie środowisko artystyczne ( duża sztuka !), rozbić i wysłać na bezrobocie znaczną część wielkoprzemysłowej klasy robotniczej na Wybrzeżu. Hannie Gronkiewicz-Waltz w Warszawie udało się pozbawić pracy 2000 małych handlowców obracając przeciw Platformie i sobie środowisko kupieckie. Co pozostało Tuskowi  ? Wojska już prawie nie ma.

Jest jeszcze policja. Coraz bardziej posłuszne sądy. Stworzony przez Mariusza Waltera (polecanego przez Jerzego Ubana do wszelkich medialnych poruczeń)  – TVN.  No i jeszcze TVP publiczna po odkryciu sojuszu z  tak jeszcze niedawno pogardzanym i od neonazistów wyzywanym Farfałem.

Kto sobie z tym poradzi ? –  Przywódca narodowy !  On już z pewnością  żyje gdzieś wśród nas. Może już w Sejmie, a może w wojsku, czy też jeszcze na bazarze.  Ten, który przypomni, że granice są święte. Oswobodziciel, a w konsekwencji pewnie instaurator czarnego terroru, przy którym  bracia Kaczyńscy będą wspominani jak na to zasługują -  jako smętni inteligenccy rezonerzy.



[i] Z Uzasadnienia Rozporządzenia Rady Ministrów:

Ustalenie granic gminy Rutka-Tartak i gminy Wiżajny w powiecie suwalskim przez włączenie do gminy Rutka-Tartak obrębów ewidencyjnych Jodoziory, Polimonie, Kleszczówek i Smolniki.

c. wyniki konsultacji społecznych:

gmina Rutka-Tartak:

frekwencja: 33,53%, głosów za: 95,13%, głosów przeciw: 1,22%,

gmina Wiżajny:

frekwencja: 42,51%, głosów za: 12,55%, głosów przeciw: 68,40%,

przedmiotowe sołectwa:

Kleszczówek: frekwencja: 85,71%, głosów za: 38,33%, głosów przeciw: 46,67%,

Polimonie: frekwencja: 71,70%, głosów za: 76,32%, głosów przeciw: 18,42%,

Smolniki: frekwencja: 72,29%, głosów za: 73,33%, głosów przeciw: 6,67%,

d. opinie odpowiednich organów:

pozytywna opinia Rady Gminy Rutka-Tartak,

negatywna opinia Rady Gminy Wiżajny,

pozytywną opinia Wojewody Podlaskiego;

 

 

Kawaler Krzyża Komandorskiego Polonia Restituta     Moje poglądy polityczne są - gramatyczne.      Nie głoszę takich, które źle brzmią po polsku.            „Opis obyczajów w 15-leciu międzysojuszniczym 1989-2004”  „Organizacja kultury w społeczeństwie obywatelskim na tle gospodarki rynkowej. Czasy kultury 1789-1989”.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka